Kanapki

By Drzewianin - Praca własna, CC BY-SA 3.0, 

https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=23290379

Lubisz kanapki i jesteś podczas diety odchudzającej? Nie masz pomysłu na smaczny i niskokaloryczny posiłek? Kanapki to coś dla Ciebie! Wbrew pozorom takie danie może być bardzo przydatne dla osoby, która chce zrzucić zbędne kilogramy. Jednak jak to mówią diabeł tkwi w szczegółach...

Sam chleb nie zawiera zbyt dużej ilości kalorii (około 85 kcal na jedną kromkę). Podobnie jest w przypadku bułek (około 90 kcal na pół bułki - czyli odpowiednika 1 kromki). Ponadto nie ma tutaj znaczenia czy jest to ciemne pieczywo czy jasne. Kaloryczność bowiem jest bardzo zbliżona w obu odmianach. Prawdą jednak jest, że ciemne pieczywo jest zdrowsze i zawiera sporo błonnika. Mimo wszystko osobiście spożywam jasne pieczywo, gdyż takie bardziej mi smakuje. Generalnie jem 3 kromki na 1 danie. Takim posiłkiem w miarę się najadam. Biorąc więc to pod uwagę dla mnie problem wyboru koloru pieczywa raczej nie istnieje.

Czas jednak przejść do sedna sprawy. Jak wszyscy wiemy kanapka nie składa się tylko z samego pieczywa. Musimy do niego dodać jeszcze jakieś składniki. Właśnie na tej kwestii powinniśmy skupić swoją uwagę. To czy nasza kanapka będzie dobra na odchudzanie czy też wręcz odwrotnie zależy od tego co dodamy do takiego pieczywa. Przykładowo jedna kanapka z serem gouda posiada około 175 kcal. Jeżeli taką kanapkę posmarujemy dodatkowo masłem to jej wartość kaloryczna będzie wynosiła ponad 200 kcal. Teraz wyobraźmy sobie kanapkę, której nie smarujemy masłem ani margaryną a jedynymi jej składnikami są plastry pomidora. W takim wypadu 1 taka kanapka będzie zawierać tylko w przybliżeniu 95 kalorii.

Warto więc zamieniać kaloryczne składniki kanapek na te bardziej dietetyczne (najlepiej jakieś warzywa). W przypadku masła czy margaryny najlepszym rozwiązaniem będzie wyeliminowanie całkowicie tego elementu ze składu naszych kanapek. Z doświadczenia wiem, że jest to raczej głównie kwestia przyzwyczajenia. Najważniejsze jest zacząć jeść tego typu dietetyczne kanapki. Z czasem myślę większość osób powinna przyzwyczaić się do takiego stanu rzeczy. Ja już od jakiegoś czasu w ogóle nie smaruje swoich kanapek. Jako ciekawostkę dodam, że odzwyczaiłem się też całkowicie od słodzenia herbaty, kawy i tym podobnych napojów. Jeżeli jednak mimo wszystko Wy nie będziecie mogli lub chcieli zrezygnować całkowicie ze smarowania kanapek to polecałbym chociaż zmniejszyć ilość dodawanego masła/margaryny do kanapek.