sobota, 13 lutego 2016

Napoje light

napoje light

Napoje typu light odgrywają dość ważną rolę w moim odchudzaniu. Pewnie większość z Was słyszała o nich wiele negatywnych opinii. Wśród nich pojawiają się takie argumenty jak: złe skutki dla zdrowia, tycie czy zwiększona chęć na rzeczy słodkie. Z mojej własnej wiedzy i doświadczeń wynika jednak, że pierwszy argument nie jest do końca pewny. Natomiast dwa ostatnie nie są według mnie prawdziwe.

Jeżeli chodzi o kwestie zdrowotne to tak naprawdę nie ma jednoznacznej odpowiedzi na ile składniki zawarte w napojach light są szkodliwe dla naszego zdrowia. Opinie i badania  na ten temat dają bowiem różne wnioski. Co więc z tego wynika? Myślę, że w tym wypadku najrozsądniej jest pójść na kompromis i pić te napoje po prostu w rozsądnych ilościach.

Czas przejść do dwóch ostatnich problemów: tycia oraz chęci na produkty słodkie. Jeżeli chodzi o ten pierwszy to on u mnie zwyczajnie nie występuje. Mimo, że piję tego typu napoje często i regularnie oraz w sporych ilościach to i tak cały czas chudnę. Ostatni problem dla mnie też nie istnieje. Powiem więcej dzięki temu, że piję napoje light nie mam tak dużej chęci na słodycze i ogólnie jedzenie. Warto tutaj jednak wspomnieć, że jeśli jednak najdzie nas ochota na słodkie to zawsze możemy zjeść wtedy jakiś owoc prawda? ;-)

Podsumujmy zatem jakie są plusy i minusy napojów typu light?

plusy:
+ znikome ilości kalorii
+ można nimi trochę zmniejszyć głód (podobnie jak błonnikiem)
+ mogą zastąpić słodycze (tak samo jak owoce)

minusy:
- negatywne skutki dla zdrowia (niepotwierdzone)
- cena (za taki napój trzeba jednak zapłacić)

Osobiście z napojów light preferuję:

pepsi max
Pepsi Max

oraz

pepsi light
By PETEYTHEREF - Taken in Grand Caymon Islands in 2009., CC BY-SA 3.0, 
https://en.wikipedia.org/w/index.php?curid=38177726
Pepsi Light

Kupuje je zazwyczaj w wersjach 1 lub 2 litrowych. Chciałbym też na koniec zaznaczyć, że post ten miał na celu przedstawić Wam jak takie napoje pomagają mi walczyć ze zbędnymi kilogramami. Absolutnie szanuję jednak tych, którzy nie zamierzają ich pić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty